„Nasz wolontariat wynika z autentycznej potrzeby serca, a nie z chwilowej mody. Tak właśnie działamy w Stowarzyszeniu Rodzina Kolpinga w Bochni. Jako wolontariuszki czujemy, że kontakt z ludźmi jest niezastąpioną formą przeciwdziałania izolacji i samotności.” – mówi członkini stowarzyszenia.

Bocheński Kolping od lat obejmuje opieką i wsparciem lokalnych seniorów, organizując liczne akcje i wydarzenia dedykowane osobom starszym. Niesie również bardzo bezpośrednią i codzienną pomoc osobom w potrzebie. Jest to pomoc dobrze zorganizowana, w którą zaangażowana jest grupa wolontariuszy, a głównie wolontariuszek, regularnie poświęcających swój czas na rzecz ludzi w potrzebie.

Stowarzyszenie Rodzina Kolpinga w Bochni jest znane w lokalnym środowisku. Aktywne od wielu lat, działające zgodnie ze wskazówką patrona – bł. ks. A. Kolpinga – „Czasy pokażą Wam, co należy czynić”, reaguje na wyzwania czasów, a więc również na problem starzejącego się polskiego społeczeństwa i samotność seniorów. W odpowiedzi na zagrożenie samotnością, która stopniowo prowadzi do wykluczenia seniorów ze społeczeństwa, stowarzyszenie zaangażowało się w projekt „SOS dla seniora”, realizowany od początku roku 2021.

Dzięki finansowemu wsparciu z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG, można było zaproponować seniorom wiele atrakcyjnych wydarzeń, zachęcić do wyjścia z domu, aby spotkać się z innymi seniorami, porozmawiać, wspólnie zjeść posiłek czy wypić kawę w miłym towarzystwie.

Organizowano spotkania w restauracji z cyklu „niedzielny obiad seniora”; spotkanie wigilijne z tradycyjnymi posiłkami wigilijnymi, czyli barszczykiem z uszkami, rybą, ciastami z makiem i piernikami oraz świątecznymi podarunkami; śniadanie wielkanocne z tradycyjnym poczęstunkiem. Prowadzono spotkania integracyjne dla seniorów: w plenerze „majówka z Kolpingiem”, spotkania przy grach planszowych, warsztaty robienia mydełek glicerynowych. Była okazja do spotkania ze sztuką w trakcie wyjścia do teatru, czy kina oraz z przyrodą i zabytkami dzięki wycieczce krajoznawczej. Opiekę nad tymi wszystkim działaniami sprawowali wolontariusze – seniorzy i młodzież, połączeni w Kolpingowskim Inkubatorze Międzypokoleniowego Wolontariatu. Wolontariusze zostali przygotowani do pracy dzięki cyklowi szkoleń i warsztatów z elementami kształcenia liderskiego, komunikacji międzypokoleniowej oraz psychologii. Angażowali się również w bezpośrednią pomoc seniorom którzy nie mogli z różnych względów uczestniczyć w spotkaniach ze względu na chorobę czy niedołężność – robili zakupy, dostarczali posiłki, wspólnie wychodzili na spacer oraz utrzymywali kontakt telefoniczny.

Wolontariusze własnoręcznie przygotowywali również drobne upominki dla seniorów: kartki okolicznościowe, mydełka glicerynowe czy ozdoby świąteczne. Młodzi wolontariusze szczególnie angażowali się w organizację i sprawny przebieg wspólnych spotkań przy grach planszowych, spotkaniach świątecznych, w tym w spotkaniu kolędniczym, na którym wspólnie z seniorami śpiewali kolędy. Pomagali przy warsztatach rękodzielniczych oraz uczyli obsługi smartfonów i innych urządzeń, z których oni korzystają na co dzień, a seniorzy korzystają niechętnie.

Projekt objął swym wsparciem jeszcze inną, szczególną grupę osób – opiekunów osób zależnych, czyli osób opiekujących się chorymi współmałżonkami czy innymi członkami rodziny. Jest to grupa zwykle niezauważana, bo zamknięta wraz ze swoimi podopiecznymi w czterech ścianach, poświęcająca często własne życie, w tym pracę, hobby na rzecz opieki nad bliską, chorującą osobą. Dramatem tych ludzi – niejednokrotnie zmuszonych przez chorobę bliskich, do całkowitej zmiany swojego życia, porzucenia pracy zawodowej, własnych zainteresowań, hobby – jest samotność, brak wsparcia przy zapewnieniu codziennej opieki, w tym również medycznej. Oprócz odciążenia w codziennych obowiązkach, możliwości chociaż krótkiego odpoczynku, spotkania z innymi osobami w podobnej sytuacji, grupie tej potrzebne są również rozwiązania systemowe, które powinno zapewnić państwo.

Mamy nadzieję, że bocheńskiemu Kolpingowi udało się przeciwdziałać samotności oraz wzmocnić ich poczucia godności wśród seniorów i opiekunów osób zależnych, a działania wolontariuszy będą kontynuowane, zgodnie z wypowiedzią jednego z nich:

„My, wolontariusze, wiemy, że warto wyciągnąć rękę i pokazać osobie starszej, iż życie nie kończy się wraz z przejściem na emeryturę. Tego etapu nie trzeba spędzać samotnie w pustym mieszkaniu, koncentrując się na troskach czy zmartwieniach. Z upływem lat, osoby starsze potrzebują coraz więcej wsparcia, nawet poprzez drobne gesty, np. odwiedziny czy rozmowę telefoniczną. Dlatego pomagajmy sobie nawzajem. Jako wolontariusze – seniorzy chcemy też przekazać młodszemu pokoleniu potrzebę działania na rzecz seniorów, zaszczepić dobroć i szacunek dla osób starszych. Nasz Patron, bł. ks. Adolph Kolping powiedział: „Życie każdego z nas jest pełne możliwości czynienia dobra”. Drodzy seniorzy, tak trzymajmy i działajmy! Każdy z nas, niezależnie od tego, na jakim jest etapie życia, ma coś cennego do zaoferowania innym.”

Grażyna Rzepka – Płachta – przewodnicząca Rodziny Kolpinga w Bochni