.
Drodzy Członkowie i Przyjaciele KOLPING Polska,
radość wypełnia nasze serca z powodu tego, co wydarzyło się dwa tysiące lat temu w Betlejem. To bezbronne, płaczące Dziecko to jest mój Bóg.
Znana nam jest droga życia człowieka, od chwili poczęcia do śmierci. Tę drogę przeszedł sam Jezus Chrystus. Bo Życie jest bezcennym darem uświęconym przez samego Stwórcę.
Ta szczególna chwila wigilijnej nocy, kieruje nasze serca ku ludziom terminalnie chorym, aby być przy nich osobiście łamiąc się opłatkiem, a na pewno duchowo, by łagodzić ból odchodzenia.
Podjęte przez nas działanie utworzenia hospicjum domowego, powoli się realizuje. Potrzeba jednak wiele wrażliwych serc, które potrafią razem z nami, udźwignąć to szlachetne dzieło pomocy.
W tym trudzie wspiera nas duchową mocą bł. ks. Kolping. Jego wrażliwość ujawniła się dobitnie w czasie studiów, kiedy opiekował się ciężko chorym przyjacielem, pielęgnował go aż do śmierci.